Okazuje się, że z problemem nietrzymania moczu boryka się coraz więcej osób i nie dotyczy to tylko kobiet. W Stowarzyszeniu z NTM UroConti, choć w mniejszości, są także panowie, np. po operacji prostaty. Rak gruczołu krokowego stanowi w Polsce ponad 20 proc. nowotworów u mężczyzn, odpowiada u nich również za 10 proc. zgonów z powodu choroby nowotworowej.

W latach 2015-20 nowotwór ten cechował się ponadto największą w onkologii dynamiką wzrostu zachorowań. W Polsce śmiertelność z powodu raka prostaty wzrosła o 18 proc. Okazuje się, że jesteśmy
jedynym krajem Unii Europejskiej, w którym występuje tak niekorzystny trend. Rak prostaty uznawany był kiedyś za chorobę starszych panów, jednak obecnie jest diagnozowany u coraz młodszych mężczyzn W Polsce rak gruczołu krokowego należy do najczęstszych nowotworów występujących u mężczyzn. Nowotwór ten rozwija się powoli – od pojawienia się pierwszych komórek nowotworowych do wystąpienia objawów choroby upływa nawet kilkanaście lat. Choroba przez długi czas może się więc rozwijać bezobjawowo,
przez co wielokrotnie jest wykrywana w późnym stadium. Dlatego kluczowa jest profilaktyka i regularne wykonywanie badań – tak prostaty rozpoznany we wczesnym stadium daje szansę na całkowite wyleczenie. Powiększający się gruczoł krokowy powoduje zwężenie cewki moczowej, która przebiega przez jego środek , co prowadzi do zaburzeń przepływu moczu podczas wydalania z pęcherza. Wśród typowych objawów przerostu prostaty wymienia się: częstomocz dzienny, częstomocz nocny, nietrzymanie moczu, zwężenie strumienia moczu, wydłużenie czasu mikcji, oddawanie moczu kroplami, przerywany strumień moczu, parcia naglące, uczucie niecałkowitego opróżnienia pęcherza moczowego, całkowite zatrzymanie moczu. Dlatego tak ważna jest profilaktyka, diagnostyka, leczenie zachowawcze na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej i metody leczenia specjalistycznego. Warto więc poddawać się regularnym badaniom profilaktycznym w kierunku raka prostaty, zanim jeszcze wystąpią jakiekolwiek niepokojące objawy.

Dlatego Panowie, pamiętajcie o regularnych wizytach u urologa!
Tekst: Roman Szymański