Ostatnim beneficjentem jest pacjent

Rozmowa z prof. Andrzejem Grzybowskim, prezesem Fundacji Rozwoju Okulistyki ,,Okulistyka 21”.

Grzybowski

Większość z nas kojarzy chirurgiczne operacje oczu najczęściej ze skalpelem i  zaćmą. Jaka jest świadomość pacjentów związana z oczekiwaniami dotyczącymi współczesnej okulistyki?

– Wielu pacjentów, z którymi się spotykam, nie ma świadomości jakie możliwości ma współczesna okulistyka i jak dynamicznie się rozwija. Wiele chorób oczu można teraz leczyć operacyjnie. Kiedy jeszcze w latach 80. wszczepiano soczewki w oparciu o technikę szycia oka, to już w kolejnej dekadzie stosowano pełną mikrochirurgię, która pozwala na cięcie rogówki bez stosowania szwów. Przedtem operacje były bolesne i wymagały długiej rehabilitacji. Pacjent z zabandażowanymi oczami przez tydzień leżał w szpitalu. Teraz chirurgię zaćmy wykonuje się ambulatoryjnie, przy znieczuleniu miejscowym, polegającym na zakraplaniu oczu. Dzięki temu znacznie spadła urazowość i inwazyjność operacji.

Czy polscy pacjenci mogą korzystać ze zdobyczy nowoczesnej okulistyki?

– Polska okulistyka jest nowoczesna i na wysokim poziomie. 99 procent operacji, które wykonuje się na świecie, można wykonać także u nas. Problemem jest natomiast mała liczba badań naukowych.

To kwestia finansów? Ciągle słyszy się narzekania na brak funduszy na naukę i medycynę.

– Jak się dobrze poszuka, pieniądze się znajdą. Ma je wiele firm zainteresowanych badaniami. To kwestia podejścia. Na Zachodzie prowadzi się o wiele więcej eksperymentów. Nasze społeczeństwo, a nawet władze są negatywnie nastawione do nowatorskich badań. Zapomina się o tym, że ostatnim beneficjentem jest pacjent i on na tym korzysta. A nie ma rozwoju medycyny bez badań naukowych. Pacjenci powinni mieć świadomość, że zanim zostaną zaproszeni do testowania leków, lek ten był wielokrotnie badany, sprawdzany i jest podawany ludziom tylko wówczas, gdy w pełni zostaje uznany jako bezpieczny. Pacjenci, którzy poddają się badaniu, muszą świadomie i oficjalnie wyrazić na nie zgodę. Wszyscy też muszą widzieć w tym korzyść. Poza tym, badaniom bacznie przygląda się komisja etyczna, która stoi na straży interesu pacjenta.

A w jakim celu została powołana Fundacja Okulistyka 21?

– Celem Fundacji jest propagowanie wiedzy wśród pacjentów. Zapoznawanie ich z osiągnięciami okulistyki, możliwościami leczenia chorób oczu, działaniami profilaktycznymi. Nic nie zastąpi wiedzy i świadomości pacjenta. Powiedzmy szczerze, że jeśli pacjent przychodzi do gabinetu z zerową wiedzą, to trudno z nim porozmawiać o tym, co mu dolega. Pacjent świadomy zadaje celne pytania, wie o czym mówimy. Podczas jednej wizyty zwykle nie ma czasu, by od podstaw tłumaczyć wszystko choremu. Dlatego chcemy przygotować rzetelne publikacje i kolportować je w gabinetach, by docierały do pacjentów. Pracujemy też nad stroną internetową, która będzie kompendium wiedzy na temat okulistyki – chorób oczu, leczenia itd. W Internecie jest wiele informacji, ale często są one nierzetelne. Z drugiej strony chcemy tez zdobywać fundusze na szkolenia dla samych lekarzy.

Rozmawiała Anna Dolska

 

Ramka:

 

W ramach współpracy z Fundacją Rozwoju Okulistyki ,,Okulistyka 21”, w kolejnych wydaniach My50+ przedstawimy cykl artykułów ,,Okiem okulisty”  poświęconych okulistyce i chorobom oczu. Artykuły dostępne będą również na naszej stronie www.my50plus.pl w dziale ,,Zdrowie”.  Strona Fundacji: www.okulistyka21.pl