Gramy dla Wojtka Kordy

KORDAWojciech Korda to wymyślony przez konferansjera Janusza Budzyńskiego artystyczny pseudonim Wojciecha Kędziory, urodzonego w  Poznaniu w 1944 roku. Naukę śpiewu rozpoczął jako dziecko w chórze Stefana Stuligrosza „Poznańskie Słowiki”. Jako nastolatek pierwsze kroki na dorosłej  estradzie stawiał w klubie Od Nowa, wraz z gitarzystą Tomaszem Dziubińskim,  kolegą ze szkolnej ławy. Przyjaźń i współpraca przetrwają do dzisiaj. Po złożeniu egzaminu maturalnego w poznańskim Technikum Geodezyjnym, wyruszył  na pierwsze nagrania do Warszawy. Na szczecińskim Festiwalu Młodych Talentów 1962 roku znalazł się w złotej dziesiątce laureatów. Zwrócił na niego uwagę Franciszek Walicki. Chłopak o niepowtarzalnej barwie głosu i  dużej ekspresji szybko stał się liderem zespołu Niebiesko Czarni, z którym  pozostanie związany do końca jego działalności.

Początkowo Wojciech Korda  specjalizował się w klasycznym repertuarze rockendrolowym i piosence młodzieżowej. Piosenka „Niedziela będzie dla nas” stała się szlagierem  nastolatków. Pierwszym sukcesem estradowym była nagroda w 1965 roku na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu za piosenkę „Adagio canta mobile”. W ramach akcji „Polska młodzież śpiewa polskie piosenki”, Niebiesko Czarni” do  swojego repertuaru włączyli piosenki ludowe w bitowym opracowaniu, jednak Wojtek Korda jest pod ogromnym wrażeniem nowych nurtów w rocku światowym.

Pobyt w Paryżu i możliwość wysłuchania koncertu Jimi Hendrixa zainspirowały go i kolegów z zespołu do poszukiwań nowoczesnego brzmienia. Jest też zafascynowany ruchem hipisowskim „dzieci kwiatów”, czemu da wyraz z songach  „Mamy dla was kwiaty” i „Na betonie kwiatki nie rosną”. Niespodziewanie  staje się wielkim przebojem piosenka zainspirowana katastrofą transatlantyka Andrea Doria. Niebiesko Czarni nagrywają pierwszy w historii polskiej muzyki rozrywkowej musical rockowy „Naga”, nazwany przez zespół rock operą.

Przez dekadę piosenki z tej rock opery Wojciecha Kordy i Ady Rusowicz będą  najczęściej granymi z repertuaru zespołu w radio. Z Adą Rusowicz Wojciecha Kordę związały nie tylko duety, począwszy od tego pierwszego przeboju, po „Masz u mnie plus”. Związek przerwie tragiczny wypadek samochodowy w 1991 roku, w którym ginie Ada Rusowicz. Na wiele lat zawiesza działalność estradą. W ostatniej dekadzie powraca do współpracy z Tomaszem  Dziubińskim. Razem koncertują w Polsce i za granicą, prezentując stare przeboje, klasykę rock and rolla, ale i nowy repertuar. W 2013 nagrywa ostatnią płytę „Mój  świat niebiesko czarny”  z nowym repertuarem, ale stylistycznie sięgającym do korzeni rock and rolla. W 2014 roku Wojciech Korda zostaje  odznaczony przez prezydenta RP Złotym Krzyżem Zasługi, za osiągnięcia artystyczne.

…Lecz ludzi Dobrej Woli jest więcej… Utworzyli oni na Facebooku konto GRAMY DLA WOJTKA KORDY.

Zwracamy się z prośbą o pomoc dla ciężko chorego wokalisty Wojciecha Kordy, który tworzył podwaliny polskiego rock and rolla. Po zaśpiewaniu nad urną śp. Franciszka Walickiego na gdyńskim cmentarzu znalazł się w poznańskim szpitalu, obecnie co najmniej do końca grudnia przebywać będzie w lecznicy medycznej OO Bonifratrów w Piaskach k/Gostynia. Wysokie koszty leczenia i rehabilitacji przekraczają możliwości chorego i jego bliskich. Nawet skromne sumy maja znaczenie, liczy się każda złotówka – wspólnie możemy wiele pomóc. Proszę ten wpis udostępniać na facebooku GRAMY DLA WOJTKA KORDY. Na pewno będą także koncerty charytatywne, aby uzyskane kwoty ze sprzedanych cegiełek przeznaczyć na koszty rehabilitacji.

NR KONTA:30 1140 1977 0000 2634 0600 1008 WOJCIECH KORDA

Krzysztof Wodniczak