Działkowcy wycinają drzewa

IMG_20140920_164246Działkowcy zwykle kojarzą się z miłośnikami przyrody z lubością uprawiającymi swoje ogródki. Jednak wielu z nich wbrew prawu i grożącym wysokim karom pieniężnym bez zezwoleń wycina wieloletnie drzewa. Co gorsza, działkowcy nawet nie wiedzą, że wycinanie drzew podlega karze, mimo iż drzewo rośnie na „ich” działce i stanowi ich „własność”.

Argumentem, który powoduje wycinanie nielegalne drzew jest to, że zacieniają działkę, zrzucają liście czy igły, powodując konieczność ich sprzątania i wywożenia. Wysokie, dorodne drzewa doprowadzają także niekiedy do naruszenia fundamentów altany – w takich sytuacjach należy starać się o stosowną zgodę na wycinkę we właściwym urzędzie.

Urzędnicy z kolei rzadko lub wcale nie przeprowadzają kontroli z własnej inicjatywy. Czekają jedynie na zgłoszenie, a te wpływają rzadko. Wówczas jednak podejmują stosowne działania, a po stwierdzeniu wieku drzewa, szacowana jest szkoda. Kary bywają wielotysięczne, z czego mało kto zdaje sobie sprawę.

Użytkownicy działek częstokroć wywierają presję na sąsiadów, u których rosną wysokie sosny czy rozłożyste świerki. Najpierw proszą, potem zadają wycięcia tych drzew ze względu na zacienienie ich działek. Starsi działkowcy nie chcą mieć utargów z sąsiadami, ulegają i wycinają wieloletnie drzewa. Nikt na nikogo nie doniesie, a dorodnych drzew na działkach jest coraz mniej. Pozostają po nich tylko pniaki, na których postawione są donice z kwiatami. Użytkownicy działek nie zawsze decydują się na całkowitą likwidację wysokich drzew, częściej je przycinają od góry /na zdjęciu/, czego nie zabrania prawo.

Przydałaby się prawdziwa kampania informacyjna skierowana do działkowców, dotycząca kar za nielegalną wycinkę drzew. Wszystko jednak wskazuje na to, że nie leży ona w interesie działkowców.

Szerzej o problemie wycinania drzew na działkach POD czytaj tutaj: http://interwencjepoznanskie.pl/gmina-suchy-las-wycinanie-na-zadanie/

(pewu)