Życie obok życia

samotnosc senioraW nowoczesnych społeczeństwach coraz więcej środowisk zwraca uwagę na problem samotności, zwłaszcza owdowiałych kobiet, które częściej niż mężczyźni w wieku senioralnym pozostają same. Współczesne społeczeństwo żyje bardzo energicznie, ciągle się zmienia i rozwija technologicznie, pędzi za pracą. Nie ma w nim miejsca dla jednostek słabych i niezdolnych do szybkiego przystosowywania się do zmian, a tak właśnie postrzegane są osoby starsze.

Powoduje to w dużej ilości przypadków stwierdzenie typu: „Nikomu już nie jestem potrzebny(a)”. Współczesność marginalizuje osoby starsze, spycha w niebyt, w jakąś niszę. Ich dramat jest powolny i cichy. Rozgrywa się w czterech ścianach, na kurczącej się życiowej przestrzeni. Paniczny lęk przed odrzuceniem i samotnością może prowadzić do osłabienia układu odpornościowego, nadwagi i chorób układu krążenia, a także poważnych zaburzeń psychicznych. Skąd biorą się nasze lęki i jak z nimi walczyć?

 

Wiele twarzy samotności

Samotność starszego człowieka to problem wynikający z wykluczenia społecznego i silnego zakorzenienia się modelu rodziny jednopokoleniowej powodującego wyparcie z życia w jednym gospodarstwie domowym dziadków, rodziców, przejście na emeryturę lub utrata współmałżonka, to jedne z kilku powodów wywołujących poczucie osamotnienia. Inne przyczyny samotności starszego człowieka to: zmiana miejsca zamieszkania (np. przeniesienie do domu opieki), zła sytuacja finansowa, utrata najbliższych czy oddalone zamieszkanie rodziny, poczucia utrudnionego kontaktu i nieumiejętności nawiązywania nowych znajomości, np. przez wyprowadzkę dzieci, świadomość schyłku życia i braku perspektyw, poczucie bezsilności i brak wiary we własne możliwości, społeczna mentalność i negatywne postrzeganie starości Bez względu na przyczynę i rodzaj odczuwanej samotności, nikt nie czuje się z nią komfortowo.

Niechciane uczucie

Samotność definiowana jest w psychologii, jako uczucie przykre, uniemożliwiające bycie szczęśliwym i spełnionym. Zazwyczaj kojarzy się z niepożądanym stanem emocjonalnym, a nie chorobą. Tymczasem nieuzasadniony lęk przed samotnością może prowadzić do osłabienia odporności organizmu, a w konsekwencji nawet poważnych problemów zdrowotnych. W przypadku problemów z silnym lękiem niezbędna może okazać się konsultacja ze specjalistą, skorzystania z wizyty u psychologa czy psychoterapeuty. Jednak najlepszą pomoc i wsparcie można uzyskać u najbliższych, chociaż niejednokrotnie jest to najtrudniejsze, ale pozwala na znacznie szybszy powrót do równowagi psychicznej. Zdarza się, że człowiek starszy, pomimo iż nieustannie jest otoczony wianuszkiem ludzi (dzieci, wnuki, sąsiedzi, pielęgniarka, opiekunka), czuje się samotny. Przyczyną takiego stanu rzeczy może być negatywny obraz samego siebie zakorzeniony w seniorze. Niskie poczucie wartości może doprowadzić do tego, że człowiek czuje się po prostu samotny, a fakt otaczającej go sporej grupy osób postrzega, jako litość wobec jego starczej nieporadności.

Potrzeba kontaktu              

Wiele osób starszych zmaga się z samotnością z powodu poczucia odrzucenia społecznego. Taką samotność można łatwo pokonać poprzez pomoc seniorowi w odnalezieniu siebie oraz nawiązaniu i podtrzymaniu pozytywnych kontaktów. Poczucie więzi i przynależności do pewnej grupy buduje poczucie wartości i tego, że jest się potrzebnym i ważnym dla innych. Niektóre osoby starsze potrzebują kontaktu z szerokim gronem ludzi, dlatego same spotkania rodzinne im nie wystarczają. Warto pomóc im odnaleźć miejsce w społeczeństwie, które zaspokoi ich potrzeby wyższego rzędu, np. w Uniwersytecie Trzeciego Wieku, klubach seniora, kołach zainteresowań. Istnieje również obecnie wiele specjalnie powołanych organizacji, stowarzyszeń i ośrodków inicjatyw senioralnych, których zadaniem jest niesienie pomocy wszystkim potrzebującym. Nie można dopuścić do tego, by senior czuł się odtrącony na boczny tor w biegu życia swoich najbliższych.

Wyjść do ludzi

Jednak nie wszyscy seniorzy zamykają się w sobie. Samotność i dążenie ludzi starych do kontaktu z drugim człowiekiem widoczne są w poczekalniach wielu instytucji, w przychodniach itp. gdzie wielu seniorów przeprowadza przypadkowe rozmowy, opowiada o swoim życiu, niekiedy użalają się nad samym sobą i oczekują wsparcia, choćby „dobrym słowem”. Ważna jest wtedy serdeczność i cierpliwość, na którą niestety na ogół nie mamy czasu.
Pomocą osobom starszym mogą służyć opiekunki i pielęgniarki społeczne, które coraz częściej prócz tradycyjnych czynności pielęgnacyjnych pełnią role terapeutyczne. Domy seniora i kluby osiedlowe również coraz prężniej działają, starsi ludzie mogą nie tylko spotykać się i nawiązywać przyjaźnie, ale także rozwijać swoje zainteresowania i pasje. Kopalnią pomysłów są Uniwersytety Trzeciego Wieku, które umożliwiają i pozwalają realizować się w najróżniejszy sposób. Proponują szereg zajęć zarówno ruchowych, jak i doszkalających z wielu dziedzin, na których można poznać rówieśników, a poprzez wspólnie realizowane projekty i zajęcia, także podtrzymywać przyjacielskie relacje i kontakty. Niezwykle ważne jest pamiętanie o tym, że osoba starsza ma także potrzeby innego rodzaju i nie wystarczy samo zapewnienie warunków materialnych oraz opieki pielęgnacyjnej. I nie ma się czemu dziwić, ze coraz większe zainteresowanie wśród seniorów mają także Domy Dziennego Pobytu, w których seniorzy otrzymują wsparcie nie tylko rehabilitacyjne i pielęgniarskie, ale przede wszystkim mogą uzyskać zrozumienie swoich potrzeb, porozmawiać o nurtujących ich problemach, czy nawet uzyskać wsparcie duchowe, dla niektórych wręcz niezbędne do życia. Warto zwrócić uwagę, czy w naszym otoczeniu nie żyją samotni seniorzy, którzy czekają na pomoc,  których warto zachęcić do aktywnego spędzania czasu z rówieśnikami w różnych instytucjach społecznych. Nie możemy udawać, że problem samotnych seniorów nie istnieje…

Tekst i foto: Roman Szymański

Podpis: Seniorzy mają wiele możliwości nawiązywania przyjaźni, rozwijania zainteresowań i pasji. Trzeba tylko chcieć wyjść z domu.