ZUS śledzi ubezpieczonych na Facebooku

Zdjęcie umieszczone na Facebooku może być przyczyną kontroli ZUS i doprowadzić do odebrania zasiłku chorobowego. ZUS potwierdza, że obserwuje naszą aktywność w Internecie – podaje portal pox.pl.
W wywiadzie udzielonym dla RP, dyrektor departamentu zasiłków w centrali ZUS potwierdziła, iż urzędnicy ZUS śledzą naszą aktywność na portalach społecznościowych. Obserwacja naszej aktywności na Facebooku może zaś stać się przyczyną wszczęcia kontroli i odebrania przysługujących nam świadczeń.

ZUS stoi twardo na stanowisku, iż osoba przebywająca na zwolnieniu lekarskim, powinna cały czas pozostawać w miejscu zamieszkania. Co ciekawe, w tej kwestii ZUS przegrywał sprawy nawet przed Sądem Najwyższym, który orzekał, iż osoba pobierającazasiłek chorobowy może kurować się poza miejscem zamieszkania i nie musi stale przebywać w jednym miejscu. Swojego czasu Sąd Najwyższy przyznał nawet rację choremu, który kurował się… w Egipcie.

Pomimo wyroków sądowych, urzędnicy ZUS przyznają wprost, że nie zgadzają się z wyrokami sądów i wciąż stoją na stanowisku, iż chory powinien przez cały okres zwolnienia przebywać w jednym wskazanym miejscu. Do ustalenia, czy dana osoba stosuje się do tego zalecenia, ZUS wykorzystuje przeróżne środki. Do niedawna były to głównie wizyty urzędników ZUS w miejscu zamieszkania chorego. Teraz ZUS zaczął wykorzystywać również… Facebooka.

Wysocy urzędnicy ZUS przyznają, że ZUS wykorzystuje portale społecznościowe do śledzenia naszej codziennej aktywności. Problemy może mieć każda osoba przebywająca na zwolnieniu lekarskim, która umieszcza na Facebooku zdjęcia wskazujące na aktywność inną, niż domowa kuracja. Wyjście do restauracji czy wyjazd nad jezioro mogą zatem stać się przyczyną wszczęcia postępowania wyjaśniającego i w konsekwencji odebrania świadczenia chorobowego.

Przypomnijmy, że w ciągu tylko jednego roku, ZUS przeprowadził aż 600 tysięcy kontroli, odbierając Polakom świadczenia na łączną kwotę aż 177 mln zł. 

Źródło: http://zus.pox.pl/zus/zus-sledzi-ubezpieczonych-na-facebooku.htm