Według wyników badań licznych instytucji zajmujących się problematyką żywienia człowieka oraz wpływu żywienia na rozwój chorób należy bardzo zrewidować nasze  współczesne zwyczaje żywieniowe.

Mając łatwy dostęp do półproduktów rezygnujemy zbyt chętnie z produktów świeżych, nieprzetworzonych. Niepotrzebnie wprowadzamy do swojego żywienia duże ilości płynów słodzonych, nie mając przy tym świadomości, że np. tzw. wody smakowe mimo iż są białe, to zawierają bardzo duże ilości cukru. O barwionych napojach już nie będę wspominać, ponieważ wszyscy wiedzą, że tego typu napoje oprócz dużej ilości cukru, zawierają dodatkowo sztuczne barwniki i konserwanty. Napoje typu Light wcale nie są lepszym rozwiązaniem, gdyż w miejsce niepożądanego w naszej diecie białego cukru lub – co gorsza – syropu glukozowo-fruktozowego, zawierają one sztuczne substancje słodzące. Oczywiście wszędzie należy zachować zdrowy umiar i kierować się rozsądkiem. Produkty spożywcze dopuszczone do obrotu na rynku mają przeprowadzone badania i atesty dopuszczające je do użytku, więc nie należy się obawiać ich działania pod warunkiem że są używane rozsądnie. Posłużę się tutaj przykładem napoju typu  ,,cola”. Sama w sobie zawierając ogromne ilości cukru i tylko chwilowo przynosi uczucie euforii  i poprawia nastrój.  Oczywiście wypicie sporadycznie tj. 2-3 razy w roku szklanki czy puszki napoju typu cola nikomu nie zaszkodzi, jednak spożywanie jej codziennie ma wiele niekorzystnych skutków.

Napoje słodzone dużymi ilościami cukru nazywane są „ złodziejami witamin”, a to z dwóch powodów: po pierwsze aby strawić cukier organizm potrzebuje dużej ilości witamin potrzebnych w procesie metabolizmu. Pobiera je zatem z zapasów zgromadzonych wcześniej. Drugim aspektem jest oszukiwanie podstawowego instynktu organizmu poprzez podsuwanie mu zastępników. Natura zakodowała nas w ten sposób że lubimy smak słodki, słodko–kwaśny i kwaśny ponieważ w produktach o takim właśnie smaku zawarte są największe ilości witamin i soli mineralnych. Organizm, który nasyci się napojami  oraz produktami słodzonymi nie będzie miał już zapotrzebowania na pełnowartościowe produkty zawierające trochę fruktozy i dużo witamin. Został więc podwójnie oszukany, bo nie dość że zostaną mu odebrane witaminy potrzebne do procesu metabolicznego, to jeszcze nie czując już zapotrzebowania na takie smaki nie uzupełni poziomu tych substancji                            w organizmie. Natomiast nadmiar glukozy we krwi powstałej w wyniku trawienia tych produktów odłożony zostanie w postaci tkanki tłuszczowej i  w konsekwencji doprowadzi do nadwagi a następnie otyłości.

Grażyna Gorzkowska- Urbaniak

Poradnia dietetyczna DietaMed