„Zielona Rzeczpospolita“ – propozycje zmian

Ideę powołania nowego czasopisma, w którego redagowaniu uczestniczyłoby w znaczącym stopniu środowisko działkowców, zgłosiła na IX Krajowym Zjeździe Delegatów PZD w Warszawie 16-17 grudnia 2011 roku delegacja poznańska. Uznano to wówczas za pożyteczny sposób angażowania obywatelskiego działkowców w sprawy ogrodów i budzenia ich świadomości, dając tym samym alternatywę dla spontanicznej krytyki czy protestów spełniających na ogół tę samą rolę „budzika“. Wkrótce po tym powstała „Zielona Rzeczpospolita“, której wydano już pięć numerów. Czasopismo to redagowane jest profesjonalnie i dbałość ta powinna pozostać nadal.

Propozycja sprowadza się do innego rozdziału prac nad zawartością periodyku i odpowiedzialności za to. Wnosimy, by większość treści  jego objętości, czyli sześć stron z ośmiu przygotowywana była w okręgowych komisjach ds. mediów przez tzw. dziennikarzy obywatelskich – członków ROD.

Redakcja „ZRz‘ powinna być wspólna. W jej składzie, obok wiodących redaktorów z Warszawy powinni znaleźć się przedstawiciele zespołów z okręgów sprawnie władający e-technologią. Na nowoczesnych, elektronicznych technikach komunikacji oparte byłoby więc funkcjonowanie redakcji.

Pierwszy przygotowany w taki sposób numer ‚ZRz‘ mógłby ukazać się w czerwcu 2014 roku. Czasopismo zachowałoby obie dotychczasowe wersje, tj. papierową i elektroniczną, tę drugą obowiązkowo linkowaną na wszystkich 135 stronach internetowych ROD i struktur związku w kraju.

Powierzenie Komisjom ds. Mediów OZ PZD zbierania znacznej części materiałów i współredagowania zawartości czasopisma „Zielona Rzeczpospolita“ byłoby równoznaczne z umożliwieniem społecznościom ROD-ów pisania artykułów o istotnych sprawach ogrodów, zachęcaniem ich do wyjścia poza własne działkowe opłotki, do dzielenia się inspiracjami, do robienia czegoś nowego, poza tym, co już umieją. Będąc seniorem można  przez to dłużej pozostać młodym mentalnie.  Ważne, by „ZRz“ stała się platformą, która zaprezentuje światu, a szczególnie użytkownikom ROD treści społeczne ogrodnictwa działkowego w kraju i była neutralnym wyrazicielem  życia na działkach z całą jego różnorodnością i złożonością, bez wpływów polityki i ideologii, które rodzą tylko agresję. By –mówiąc obrazowo- grając w szachy nie tłuc się szachownicą po głowach. Jako organ opinii publicznej środowiska działkowców „ZRz” byłaby rodzajem systemu ostrzegania organizacji (PZD) przed jej własnymi błędami. Nie powinna natomiast być kolejnym medium KR głównie na potrzeby organizacji. Okres startu periodyku jest właściwym momentem, by nadać mu szeroki profil redakcyjny współgrający z pojęciem MY.

Powstałby więc w pewnym sensie nowy i wydajny opiniotwórczy kanał przepływu idei wartych rozpowszechnienia, np. o pozytywnych zmianach. Z jednej strony dostarczano by informacji praktycznych z jednostek wyższych do ROD, z drugiej – zaoferowano by ogrodom i czteromilionowemu środowisku platformę – rodzaj agory swobodnego wyrażania swoich opinii i głosów.

Można założyć, że działkowcy skorzystają z tej szansy. Byłby to też znak, że nie ignoruje się społecznych i ogrodowych kompetencji tego środowiska, zwłaszcza jego doświadczenia i ambicji. Taki profil organizacyjny „ZRz“ wzmocniłby obywatelskie postawy w społecznościach ogrodów i byłby wyrazem swobód działkowców w organizacji. Może się jednak zdarzyć, że wielu chciałoby pisać, ale niewielu potrafi. I tu zadanie dla organizacji: pomóc im przełożyć te chęci na umiejętności, czemu służyłyby stosowne warsztaty pisarskie coraz częściej organizowane w środowisku seniorów 50+.

W dłuższej perspektywie czasowej wywarłoby to pozytywny wpływ na ugruntowanie demokratycznych relacji w organizacji i ułatwiło podejmowanie prac nad nowymi projektami w ogrodnictwie działkowym. Wreszcie, stawiając pytania domagano by się odpowiedzi, co uniemożliwiłoby ucieczkę od ogrodowej teraźniejszości i wypieranie ze świadomości niewygodnych realiów tegoż życia.

Zdzisław Szkutnik, członek Komisji ds. Mediów OZ PZD w Poznaniu,
ROD „Leśny Barcinek“ w Barcinku gm. Pobiedziska