Ustawa o darmowych poradach prawnych

Sejm na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu zajmie się m.in. rządowym projektem, który pozwoli na stworzenie systemu bezpłatnych porad prawnych dla potrzebujących.

Ponad 1 mld złotych w ciągu dziesięciu lat – tyle – według MS – ma kosztować realizacja ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej. Jej projekt przyjął we wtorek rząd. Z pomocy będą mogli skorzystać najgorzej sytuowani Polacy, seniorzy oraz rodziny wielodzietne.

Jak mówił teraz już były minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk, celem ustawy jest stworzenie systemu udzielania porad prawnych potrzebującym Polakom, których z różnych powodów na taką pomoc nie stać.

„Eliminujemy w związku z tym wykluczenie w dostępie do usług prawniczych i – co najważniejsze – państwo zagwarantuje dostęp do usług na najwyższym poziomie” – powiedział szef resortu.

System ma objąć trzy elementy: nieodpłatną pomoc prawną, nieodpłatną informację prawną oraz edukację prawną. 1 stycznia 2016 roku ma rozpocząć się realizacja pierwszego z nich – resort sprawiedliwości przewiduje, że w całym kraju powstanie ponad 1,5 tys. punktów świadczących pomoc prawną.

Skorzystać z niej będą mogli uprawnienie do pomocy społecznej, seniorzy po 75. roku życia, rodziny wielodzietne posiadające Kartę Dużej Rodziny, kombatanci i weterani oraz zagrożeni lub poszkodowani katastrofą naturalną, klęską żywiołową lub awarią techniczną. Łącznie – według szacunków MS – jest to ponad 5 mln potencjalnych beneficjentów pomocy prawnej.

„Koncentrowaliśmy się na grupach o niskich dochodach, których nie stać na sfinansowanie doradztwa adwokackiego czy radcowskiego. Bardzo szybko doszliśmy jednak do wniosku, że takie podejście, z jedynym kryterium – finansowym, mogłoby eliminować potrzebujących pomocy, którzy z innych powodów znaleźli się w trudnym położeniu” – mówił Grabarczyk. Stąd – wyjaśnił – poszerzenie kręgu uprawnionych do skorzystania z usług o inne grupy społeczne, niż tylko beneficjenci pomocy społecznej.

W punktach pomocy prawnej będzie można uzyskać informacje na etapie postępowania przedsądowego z zakresu prawa cywilnego, karnego, spraw administracyjnych, ubezpieczenia społecznego, spraw rodzinnych, prawa pracy, przygotowania do rozpoczęcia działalności gospodarczej, a także prawa podatkowego z wyłączeniem spraw podatkowych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Połowę punktów świadczących pomoc prawną mają prowadzić organizacje pozarządowe. Tam pomocy udzielać mieliby – obok adwokatów i radców prawnych – także absolwenci wyższych studiów prawniczych z co najmniej 3-letnim doświadczeniem w zakresie realizacji tego typu usług oraz doradcy podatkowi.

W pozostałych punktach dyżurować mają adwokaci i radcowie prawni oddelegowani tam przez dziekanów okręgowych rad adwokackich i rad okręgowych izb radców. „To jest doskonała szansa dla początkujących adwokatów i radców, którzy dopiero wchodzą na rynek i nie mają jeszcze klientów, by dać poznać się na rynku” – zaznaczył wiceminister sprawiedliwości Jerzy Kozdroń.

Według Grabarczyka, założenie jest takie, by w punktach pomocy prawnej dyżurowali specjaliści z różnych dziedzin: jednego dnia np. z zakresu prawa cywilnego, innego – karnego, czy rodzinnego itd. Punkt miałby być czynny pięć dni w tygodniu przez minimum cztery godziny.

Koszt funkcjonowania jednego punktu pomocy prawnej to – według Ministerstwa Sprawiedliwości – ok. 5 tysięcy złotych miesięcznie.

1 stycznia 2017 roku ruszyć miałaby dostępna dla każdego ogólnopolska infolinia prawna prowadzona przez organizacje pozarządowe. Trzecim elementem ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej ma być edukacja prawna. Jego celem ma być edukacja społeczeństwa w zakresie m.in. praw i obowiązków obywatelskich, możliwości udziału obywateli w konsultacjach publicznych oraz w procesie stanowienia prawa, a także mediacji i sposobach pozasądowego rozwiązywania sporów.

„Dziś, mimo że w polskim ustawodawstwie mediacja jest już uregulowana, bardzo rzadko strony korzystają z tej formy rozstrzygania sporów – w Polsce to jest promil. W UE jest to już kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt procent” – podkreślił Grabarczyk.

Resort sprawiedliwości szacuje, że realizacja ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej w pierwszym roku jej obowiązywania wyniesie ponad 94 mln złotych; w ciągu 10 lat kwota ta ma wynieść ponad 1 mld 79 mln zł. Środki te mają pochodzić z budżetu państwa.

Ustawa o nieodpłatnej pomocy prawnej to jedna z zapowiedzi ubiegłorocznego expose premier Ewy Kopacz.

Źródło: http://www.kancelaria.lex.pl/czytaj/-/artykul/100-mln-zl-rzad-planuje-rocznie-na-bezplatna-pomoc-prawna