Rośnie problem demencji

Prof._Shlomo_Noy_geriatra_wspolzalozyciel_Angel_CareSpołeczeństwa Zachodu coraz bardziej się starzeją, a wiek to główny czynnik ryzyka zachorowania na Alzheimera. – 40% przypadków demencji wymaga fachowej pomocy – powiedział podczas konferencji we Wrocławiu geriatra prof. Shlomo Noy.

Ceniony geriatra prof. Shlomo Noy przyjechał do Polski, aby wziąć udział w Interdyscyplinarnej Konferencji Naukowej Dni Gerontologii. We Wrocławiu wygłosił wykład pt. „Wyzwania współczesnego seniora – w poszukiwaniu optymalnego modelu opieki”. Data przyjazdu nie była przypadkowa – 21 września to światowy dzień osób z chorobą Alzheimera.

Wyzwanie dla społeczeństwa

W prezentacji swoje tezy profesor podpierał cytowanymi wynikami badań. Udowadniał m.in., że długowieczność staje się coraz powszechniejsza. Przy czym to pozytywne zjawisko ma swoje ciemniejsze strony – z wiekiem zwiększa się ryzyko chorób, w tym demencyjnych. Wiek to bardzo ważny czynnik ryzyka w przypadku choroby Alzheimera. W grupie wiekowej 65-74 lata dotyka ona 3% osób, ale już w grupie 85+ choruje aż 47% populacji.

- Dane statystyczne pokazują, że liczba osób z demencją podwaja się co 20 lat. To problem pochłaniający ogromne środki. Koszty demencji w USA w 2010 roku wyniosły 200 mld dolarów. Za 25 lat będzie to już 500 mld dolarów –mówi prof. Noy – To wielkie wyzwanie dla współczesnych seniorów, a także dla osób kształtujących politykę społeczną.

Prof. Shlomo Noy w czasie wykładu tłumaczył, że problem choroby Alzheimera jest bardzo złożony. Podobnie jak w przypadku marskości wątroby nie ma jednej przyczyny, która powoduje chorobę, lecz składa się na nią wiele różnych czynników. Niemniej ryzyko zachorowania możemy zmniejszyć. Jak? Przede wszystkim poprzez aktywność fizyczną i intelektualną oraz odpowiednią dietę.

- Badania pokazują, że ćwiczenia ruchowe powodują zahamowanie degradacji, a nawet powiększanie się hipokampu, czyli części mózgu odpowiedzialnej m.in. za pamięć. Z kolei dieta śródziemnomorska działa prewencyjnie – mówi prof. Shlomo Noy.

Profesor poruszył też kwestię domów opieki dla osób z demencją. Rodzina chorego często zadaje sobie pytanie: kiedy nasz bliski będzie potrzebował profesjonalnej opieki i co wówczas zrobić? Prof. Shlomo Noy odpowiedział, że taka opieka może być konieczna, gdy osoba staje się nphe. agresywna i podatna na paranoje. – 40% przypadków demencji wymaga fachowej pomocy, którą oferują centra dla seniorów zatrudniające doświadczony personel. To najlepsze możliwe rozwiązanie dla bliskiego, którego dotknęła choroba – mówi prof. Shlomo Noy.