Po II wojnie światowej wielu Polaków z Kresów wschodnich osiedliło się na terenie Wielkopolski, w, tym również w Poznaniu. Kresy budzą zainteresowanie wielu twórców. Nie można bowiem zapomnieć o polskich Kresach Wschodnich i o wielkim dorobku Polaków na tych ziemiach. Znajduje to odbicie w różnorodnych dziedzinach kultury i sztuki. Tematyką polskich Kresów zajmuje się m.in. Stanisław Srokowski, pochodzący z miejscowości Hnilcze, woj. Tarnopol, obecnie wrocławianin, pisarz, poeta, dramaturg, publicysta, tłumacz. Pochodzący z Wilna, profesor wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych, Zbigniew Makarewicz na wystawie „Geometria. Kiedy forma staje się treścią” eksponowanej w poznańskiej galerii „Rarytas” w październiku 2013 r., zaprezentował obraz olejny pt. „Od morza do morza”, który nawiązywał do idei „Rzeczpospolitej wielu narodów”. Maciej Wróblewski, uczestnik „Spotkań z piosenką”, znany wokalista, wykonuje nostalgiczną, piękną piosenkę o Kresach pt. „Zaszum nam Polsko”. To tylko nieliczne przykłady naszych twórców zajmujących się tematyką kresową.

Środowisko poznańskich kresowian z terenu Wileńszczyzny skupiło się i prężnie działa w Towarzystwie Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej , gdzie szczególną aktywnością od lat wyróżnia się Ryszard Liminowicz z żoną Krystyną. Z Towarzystwem Miłośników Wilna miałam możliwość współpracować przy organizacji licznych ekspozycji w Centrum Kultury Zamek w Poznaniu. Na szczególną uwagę zasługiwały: „Kresy w fotografii Wielkopolan” – 1995 r., fotografie Piotra Krzemińskiego „Powroty na Czarnohorę”, plakaty znanego, wybitnego plastyka litewskiego Stasysa Eidrigevičiusa – 1996 r., „Wileńszczyzna w fotografii” Filiberta Fleury z kolekcji Muzeum Narodowego w Wilnie – 1997 r. „Ktokolwiek będziesz w nowogrodzkiej stronie”, gdzie obok zdjęć na wystawie znajdowały fragmenty listów Adama Mickiewicza oraz dokumenty – 1998 r., prezentacje  zdjęć Jana Boszko i  rekwizytów do filmu „Ogniem i mieczem” w reżyserii Jerzego Hoffmanna – 1999 r. Wystawy cieszyły się ogromnym zainteresowaniem zwiedzających, o czym szczegółowo napisałam w książce „Ludzie i czyny w cesarskim Zamku w Poznaniu 1962-1999” wydanej w 2013 r.

Z inicjatywy członków Stowarzyszenia Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej zorganizowano też wiele imprez m.in. z okazji urodzin św. Kazimierza w marcu, wielką popularnością cieszą się jarmarki tzw. Kaziuki.

 Barwną i lubianą postacią w Poznaniu jest, pochodzący z Wilna, Jerzy Garniewicz, obchodzący Benefis 75-lecia urodzin, mimo niemłodego wieku, Jubilat jest wciąż pełen werwy i twórczego zapału. Swoją działalność artystyczną i muzyczną rozpoczął w 1962 roku, wygrywając utworem Jerzego Michotka „Stary cowboj”, przegląd piosenki w Opolu, będący poprzednikiem festiwalu.

Jerzego Garniewicza zapamiętałam jako prowadzącego „Spotkania z Piosenką” w Pałacu Kultury w Poznaniu. Sala tzw. Wielka, mogąca pomieścić 600 widzów, była zawsze pełna, głównie młodych osób. Na estradzie gościły znane osoby, a wśród uczestników byli wybitni piosenkarze, jak np. Hanna Banaszak.

Znane są także występy Jerzego Garniewicza w słynnym kabarecie Tey.

W latach 90-tych Jubilat był współwłaścicielem restauracji Kresowa na Starym Rynku, w której odbywały się liczne imprezy związane z Wileńszczyzną i bywali wybitni wykonawcy jak: Maryla Rodowicz, Czesław Niemen oraz znakomici goście ze świata kultury, nauki i polityki, m.in. Tadeusz Mazowiecki, Hanna Suchocka, Bronisław Komorowski (jeszcze nie prezydent).

Od dwudziestu lat Jerzy Garniewicz jest solistą Kapeli Wieleńskiej, z którą objechał pół świata.

Benefis Jubilata odbył się 27 września tego roku w Szkole Muzycznej w Poznaniu. W programie obok innych wykonawców Jerzy Garniewicz wykonywał piosenki przy akompaniamencie swego wnuka Oskara Stabno, choć niejednokrotnie piękne utwory rodem z Wileńszczyzny śpiewała cala sala. W programie były także materiały filmowe i wspomnienia osób związane z artystyczną działalnością Jerzego Garniewicza.

Jubilat wśród licznie zebranych na sali widzów oraz w otoczeniu rodziny odbierał życzenia i gratulacje, także od prezydenta miasta Poznania. Życzono długich lat życia i pomyślności, również na niwie artystycznej.

Krystyna Wiśniewska

Na zdjęciu: Jerzy Garniewicz,  źródło: http://pokulture.pl/media/2/2011/1_grudzie__/Jerzy_Graniewicz.jpeg