E-senior bloguje

Przybywa seniorów, korzystających z internetu. Jak wynika z badania opublikowanego na stronie dobreprogramy.pl, liczba użytkowników 65+ korzystających z komputera w 2011 została oszacowana na poziomie 12,6%. (dla porównania – 6,7% w 2009 r. i 8,3% w 2010 r.)  Natomiast starsi korzystający z Internetu w 2011 roku to przeszło 10,1% (dla porównania – 3,2% w 2009 r. i 6,1% w 2010 r.). Coraz więcej jest kursów dla seniorów, płatnych i bezpłatnych, nie brakuje ogłoszeń od chcących nauczyć pokolenie 50+ poruszania się w wirtualnym świecie.

Nie brakuje też blogów pisanych przez seniorów. To świetny sposób na spędzanie wolnego czasu, którego pokoleniu 50+, 60+, 70+ czy nawet 80+ nie brakuje. Byle tylko zdrowie dopisywało, oczy nie bolały od nadmiaru komputerowych wrażeń, a kręgosłup nie dokuczał od godzin spędzonych przy „pececie”.

autoportret Bloger Marek (na zdjęciu – autoportrecie zamieszczonym na stronie bloga) tak przedstawia siebie i swój pomysł blogowania: „Jestem młody duchem, a fakt, że moje odwieczne wąsy są już siwe, wciąż przyjmuję ze zdziwieniem. Co nie zmienia faktu, że oczywiście w wielu miejscach moje poglądy na świat są już inne niż poglądy dominujących w Internecie 20- i 30-latków. Ani tego, że jestem żywym zaprzeczeniem klasycznego lajfstajlowca: niemłody, niepiękny, niebogaty, żyjący z pracy i nie bez kozery znany w Internecie jako „Wkurzony”. Jak zwykle – pod prąd. Taki już jestem.”

Blog niepokornego pana Marka odnaleźć można pod linkiem: http://wkurzanie.pl/o-blogu/

Blog dla kobiet, chcących być modnymi i pięknymi także po pięćdziesiątce prowadzi Krystyna Bałakier: http://balakier-style.pl/. To wrocławska stylistka. „Na moim blogu chcę pokazywać modę dla kobiet 50+, aby uświadomić im, że również w ich wieku mogą ubierać się nowocześnie i poprzez odpowiedni ubiór zniwelować pewne mankamenty figury. Swoja firmę  stylistyczną prowadzę od czterech lat. Mam już sporo wracających do mnie po porady klientek i klientów. Czasem też prowadzę warsztaty stylistyczne w bardzo kameralnych grupach.  Zapewniam, że zakupy ze mną są miłe i pełne dobrego humoru, a klientki wracają i polecają mnie innym paniom.”

Podobny blog można też znaleźć pod adresem: http://zawszemodne.blogspot.com/ – hasło: Jestem, bo mogę!

Po 50. – wiadomo, coś tam zawsze dolega, ale trzeba z tym walczyć. jak? Oczywiście – modą. Kolejna z propozycji modowych blogów 50+: http://sew-sew-live.blogspot.com/.

Autorka tego bloga tak pisze o swoich pasjach i problemach: „Ponieważ mam  nowe wiadomości i nowe co nieco uszyłam, zrobiłam sobie przerwę w chorowaniu. Zacznę od chorobowych wiadomości. Pierwsze lekarze planowali kolejna operacje, ale po przeanalizowaniu mojego stanu zdrowia i mojej historii choroby zaproponowano mi tzn. neurostymulator elektryczny. Mam nadzieję, że urządzenie to spowoduje znaczna redukcje bólu, żebym może miała jakąś radość z życia. Obejrzyjcie wideo. I uszyłam sobie fajną spódniczkę i bluzeczkę.”

Oferta dla miłujących podróże i świat pięknych ogrodów czeka na stronie blogowej „wyjących pięćdziesiątek”: „Kobiety aktywne, kobiety dojrzałe (i niedojrzałe) emocjonalnie, kobiety 50+ i 50-, globtroterki, kinomanki, czytelniczki, filozofki, fotografki i fotograficzki, kobiety ciekawe świata zapraszam do SALONU WYJĄCYCH 50 Faceci j.w. wpadajcie również. Blog 50+ działa! Natkniesz się tu na podróże, ogrody, hlavni mesto Praha (Praga), książki i diabeł wie co jeszcze. Tu wszystko jest możliwe…”. 

Adres dla chętnych: http://wyjace50.blogspot.com/.

Blogowanie to też pasja 50-letniej Ziuty. Autorka opisuje swoją codzienność, a bloga prowadzi od kilku lat. Pisze o sprawach drobnych i wielkich, wiele z wpisów to rodzaje felietonów, zapisków z codzienności, stąd tytuł bloga. „Wszystko zaczęło się całkiem niewinnie, jak zwykle. Otóż jakieś dwa tygodnie temu złożyłam w punkcie telefonii komórkowej rezygnację z z jednego z dwóch moich numerów. Drugi z numerów planowałam sobie przedłużyć niebawem, bo właśnie kończy mi się umowa na oba telefony. Pismo rezygnacyjne złożyłam u operatora osobiście i sprawę uznałam za załatwioną i zamkniętą. Duży błąd!”

A dlaczego, poczytać można pod adresem: http://ziuta-63.blog.onet.pl/.

Może zatem warto zacząć swoją przygodę z blogowaniem po 50-siątce?